Rajd do Kamienia Śląskiego
Mieliśmy wielkie szczęście, że podczas trasy nie zmokliśmy ani razu. Prognozy pogody nie wróżyły niczego dobrego i niebo było pokryte chmurami, a jednak się udało. Lekki deszczyk złapał nas w Ozimku, lecz zdążyliśmy się przed nim schronić, a gdy tylko skończyło padać ruszyliśmy szybkim tempem, mijając po drodze Daniec, Raszową, Utratę i Otmice.
Odwiedza nas 71 gości oraz 0 użytkowników.