Tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa przebiegały pod hasłem przewodnim Polski splot. W ich organizację włączyło się także Stowarzyszenie Nasz Grodziec, organizując dwie imprezy. Pierwsza z nich to rajd rowerowy Szlakiem plebiscytu z 1921 r. Mowa oczywiście o plebiscycie, w którym mieszkańcy Śląska mogli wypowiedzieć się, do którego państwa, do Niemiec czy do Polski, chcą przynależeć.

Pomimo złej pogody 8 września o g. 14.00 wyruszyliśmy. Trasa naszego rajdu przebiegała przez te miejscowości naszej gminy, których mieszkańcy opowiedzieli się w plebiscycie za przynależnością do Polski. Odwiedziliśmy więc Chobie, Krzyżową Dolinę i Szczedrzyk. Byliśmy również w Krasiejowie, wsi, która wystawiła największy w gminie polski oddział powstańczy. Powstańcy z Krasiejowa atakowali dwie miejscowości, które nie były zamieszkałe przez ludność miejscową, a mieszkańcy ich byli proniemieccy, Ozimek i Grodziec. Zresztą we wszystkich miejscowościach naszej gminy (poza Ozimkiem i Grodźcem), jak i prawie na terenie całego obecnego powiatu opolskiego kwitło w tym czasie życie polskie. Odbywały się koncerty polskich chórów (np. w Szczedrzyku istniał chór Polonia), polskie zabawy, przedstawienia (np. w Krasiejowie w sali pana Gawlika 18 kwietnia 1920 r. wystawiono dramat pt. św. Genowefa), powstawały oddziały Towarzystwa Oświaty im. Św. Jacka, a także inne towarzystwa polskie (np. w Krasiejowie i Szczedrzyku Towarzystwo Polek, czy filia Zjednoczenia Zawodowego Polskiego w Krasiejowie). Językiem polskim posługiwano się również w kościele, parafianie z Krzyżowej Doliny chwalili się, że ich proboszcz, choć rodowity Niemiec, nauczył się mówić tak, jak mówią parafianie, czyli po polsku, natomiast parafianie ze Szczedrzyka informowali, że dostali księdza, który nie mówi po polsku, więc nie poszli do kościoła na mszę. Tęskniono również za polską nauką szkolną, dla przykładu, mieszkańcy Chobia sprowadzili i dawali utrzymanie Zbigniewie Zembatównej - nauczycielce, która uczyła ich dzieci w języku polskim. Wydarzenia, o których mowa znajdują swoje udokumentowanie np. w wydawanej ówcześnie polskiej prasie śląskiej. Właśnie polska prasa śląska, Gazeta Opolska i Nowiny, stała się jednym ze źródeł wystawy multimedialnej, która była drugim wydarzeniem organizowanym przez nasze stowarzyszenie w ramach EDD. Wystawa multimedialna Plebiscytowe Opole była organizowana wspólnie z Instytutem Śląskim w Opolu, Teatrem Dramatycznym im. Jana Kochanowskiego w Opolu oraz Narodowym Instytutem Dziedzictwa, Oddział Terenowy w Opolu, ze środków Marszałka Województwa Opolskiego. Autorami wystawy, która odbyła się 14 września w Teatrze Dramatycznym im. Jana Kochanowskiego w Opolu, byli: Joanna Banik, Łucja Furman i Krzysztof Kleszcz. Przedstawione powyżej przykłady polskiego życia społecznego z wybranych miejscowości naszej gminy można mnożyć, przyglądając się innym opolskim miejscowościom. Na wystawie zaprezentowano jednak wielokulturowość samego Opola w czasie powstań śląskich i plebiscytu. Również i tu język polski i Polacy byli obecni w przestrzeni miejskiej. Sklepikarze, również niemieccy, zamieszczali ogłoszenia po polsku, chcąc trafić do mieszkającej tu polskiej ludności. Po polsku również ukazywały się ogłoszenia i rozporządzenia władz miejskich. Wystawę otworzyła prezes stowarzyszenia „Nasz Grodziec” Helena Gruszka. Zgromadzeni widzowie z zainteresowaniem wysłuchali wpierw wprowadzenia prof. Michała Lisa, a następnie obejrzeli wystawę. Po wystawie wszyscy zostali zaproszeni na skromny poczęstunek.

                                                                                                          Krzysztof Kleszcz