Meeting the Odyssey
Meeting the Odyssey (Spotkanie Odyseja) to międzynarodowy projekt realizowany w 11 krajach przez 14 partnerów. Jego celem jest ukazanie wątków wspólnych Odysei Homera z tematami ważnymi dla współczesnej Europy oraz historiami prywatnymi zebranymi od mieszkańców.
Głównym wykonawcą projektu jest VIIRUS THEATRE z Finlandii, zaś jedynym jego partnerem w Polsce – Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki. W Polsce projekt realizowany jest od 28 czerwca do 12 lipca a jego przewodnimi tematami są emigracja zarobkowa, migracje, przesiedlenia (wypędzenia) i Kresy-Itaka. Właśnie w związku z dwoma ostatnimi wątkami Stowarzyszenie „Nasz Grodziec” zostało zaproszone do udziału w przedsięwzięciu.
W sumie zaproponowaliśmy zorganizowanie czterech imprez i współudział w piątej. Pierwszą z nich był występ Polskiego Zespołu Pieśni i Tańca Lwowiacy, który odbył się 28 czerwca w MDK w Opolu. Lwowski zespół zaprezentował opolskiej publiczności polskie tańce narodowe: poloneza, kujawiaka, oberka, krakowiaka i mazura, i zachwycił opolan.
Natomiast 29 czerwca w ramach Spotkania Odyseja odbyły się III Powiatowe Spotkania Kresowe w Grodźcu. Podczas nich w Grodźcu Radio Opole rozpoczęło, również w ramach Meeting the Odyssey, nagrywanie wspomnień osób urodzonych na Kresach. Był to tzw. Stół Grodziec, pozostałe akcje nagrywania wspomnień odbyły się we wszystkich powiatowych miastach Opolszczyzny. 1 i 7 lipca Stowarzyszenie „Nasz Grodziec” wspólnie z teatrem Lalki i Aktora w Opolu zaprosiło na wspólne lepienie pierogów i śpiewanie pierogi robiły i śpiewały panie z zespołu Grodziec,
Lepienie pierogów z zespołami Grodziec (1.07 g. 18.00) i Jutrzenka (6.07 g. 18.00)
Ta naszy pirogi najlepszy! Lepszych nichtu ni zrobi! Kiedyś, w doma jeszczy, rubili pirogi na nidzieli, potym, jak już ich tu przygnału, to pirogi byli w każdym domi co piątyk. Te naszy pirogi, ruski – najlepszy. Nie wim tylku, czegu na nich gadaju „ruski”. Jak babka chudziła na „ruski święta”, to każdyn jedyn wiedział, ży to święta Rusinów (czyli Ukraińców), ali Ukraińcy (czyli Rusini) ni robiu takich pirogów jak nasze. Ich pirogi maju tylku bulby (kartofli, jak ktoś nie wi) z cybulku w środku, a w naszych je jeszczy syr. Same Ukraińce zresztu nazywaju te nasze pirogi „pirugami pulskimi”. Nu i nie wim, jak to jest, ali wim, ży naszy ruski pirogi smak maju wyjuntkowy. Wim tyż, jak ich zrobić, co trza przygutować, by byli dobry, jak ciastu zamisić, jak farsz zrobić. I to chcemy pukazać – jak zrobić prawdziwy ruski pirogi.
A pirogi lepić bedu kubitki z dwóch naszych zyspołów, Grodzic i Jutrzenka. Bedu robić pirogi i bedu śpiwać fajny piusenki. Bu śpiwać, to oni umiu, nawyt płyty swoji maju, nawyt nadgrody zdobywali na róźnych przyglądach piusenyk. Puśpiwaju, pugadaju, pirogów narobiu i bedzi można jeść i śpiwać razym z nimi,
z Jutrzenku:
Zakochał się Jasiu
W ubogiej Zosieni
I będzie ją kochał
Tylko do jesieni
albu z Grodźcym:
Czy pamiętasz Janeczku,
Czy pamiętasz Sokole,
Jak my nieraz siedzieli
W tym gaiku oboje?
Bedzi tyż można pugadać o tym, jak kiedyś byłu, jak ludzi żyli zy sobu dobrzy i nichtu ni putrzybował tyliwizora, żyby gu nud odszydł. I taki spumnienia wrócu nas do czasów pamiętanych, ali minionych, i rozgrzeju, i siły dudadzu, i puzwolu zachować to, co zachować si puwinnu.
zaś 7 lipca panie z zespołu Jutrzenka.
Lepienie pierogów odbywało się podczas rejsu statkiem po Odrze. Na obu spotkaniach dopisała publiczność, która razem z naszymi zespołami robiła pierogi i śpiewała. Na koniec rejsu odbyła się degustacja, naszych najlepszych pierogów grodzieckich.
Oprócz organizacji imprez współdziałaliśmy także z Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Opolu, która przygotowała wystawę fotografii „Kresowianie na Opolszczyźnie”. Na wystawie zostały wykorzystane m. in. zdjęcia z naszych zbiorów.
Odwiedza nas 87 gości oraz 0 użytkowników.