Wizyta dzieci z Wilna
Na zaproszenie Stowarzyszenia Nasz Grodziec i Domu Kultury w Ozimku przybyły do Grodźca w dniu 2 stycznia 2010 r. dzieci polskie z Wilna. Dzieci w Wilnie uczęszczają na zajęcia do świetlicy środowiskowej Namas, kuris laukia (Dom, który czeka), prowadzonej przez siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów.
Goście przyjechali do Grodźca w godzinach rannych, zjedli śniadanie przygotowane w Kuźni przez członkinie (Alicję Bogusz, Katarzynę Pastuch i Zofię Rup) i sympatyczki (Irenę Karpę i Annę Kleszcz) Stowarzyszenia Nasz Grodziec, a następnie przeprowadzili próbę generalną jasełek, z którymi przyjechały na występy. Około południa wszyscy pojechali do Ozimka, gdzie w Domu Kultury przyjęła ich gościnnie pani dyrektor Helena Gruszka. Dzieci zwiedziły Dom Kultury, a następnie udały się na obiad. Po zjedzeniu obiadu wróciły do Grodźca. O godzinie 15.00 w kościele parafialnym w Grodźcu. rozpoczęły się jasełka. Licznie przybyłych widzów i występujących aktorów powitał ksiądz proboszcz Zdzisław Banaś. Następnie o współpracy ze świetlicą środowiskową w Wilnie mówił prezes Stowarzyszenia Nasz Grodziec Krzysztof Kleszcz, zaś o pracy świetlicy siostra Małgorzata Bulowska. Przedstawiony przez dzieci spektakl Kradzież Dzieciątka Jezus opowiada o małej Zosi, która pomyślała sobie, że Dzieciątko nie pomaga wszystkim ludziom, dlatego, że nie zna ich problemów. Dlatego postanowiła wynieść je z kościoła na ulicę, by mogło zobaczyć, czego ludzie potrzebują. Dzięki swemu czynowi, pomogła kilku osobom. Przedstawienie podobało się bardzo widzom, wielu miało w oczach łzy. Za grę aktorzy zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Przeprowadzono też kwestę na potrzeby świetlicy środowiskowej. Widzom i ofiarodawcom dziękowała serdecznie siostra Małgorzata Bulowska. Po jasełkach nastąpiło krótkie pożegnanie w Kuźni i dzieci wraz z woluntariuszami i siostrami opiekunkami odjechały do Skoczowa. Tam i w Chybiu również wystawią jasełka, a następnie - 4 stycznia - wrócą do Wilna.