Przyjazne spotkanie

W niedzielne popołudnie, 5 lipca br. grodziecka biblioteka była miejscem wyjątkowego spotkania. Miejscowa bibliotekarka Iwona Chętnicka jako organizator i gospodarz spotkania, wspierana przez tłumacza panią Magdalenę Lapshin z Centrum Badań Mniejszości Niemieckiej, gościła w placówce panów Güntera Mally i Hansa Mally z Norymbergii, którzy przybyli, aby spotkać się z reprezentantami lokalnej społeczności: sołtysem - panem Zdzisławem Adamskim oraz prezesem Stowarzyszenia Nasz Grodziec - panią Heleną Gruszką i jej zastępcą - panem Janem Karpa.

W tym miejscu należy wspomnieć, iż pan Günter Mally wraz z nieżyjącym już, panem Paulem Danielem był organizatorem cyklicznych podróży licznych grup wycieczkowych z Niemiec, które tworzyli byli mieszkańcy Grodźca i ich potomkowie.

Celem wizyty obu panów było przekazanie do biblioteki pamiątkowego albumu, zatytułowanego „Wdzięczne Wspomnienia byłych mieszkańców Grodziec-(Freidrichsgrätz) 1998-2016” oraz kilku broszur (w j. niemieckim), dokumentujących historię przedwojenną Grodźca. Zdeponowanie dokumentów na rzecz obecnych mieszkańców wioski było swoistym podsumowaniem wieloletniej współpracy obu stron i podziękowaniem za chęć podjęcia dialogu.

A ten dialog rozpoczęto w 1998 roku, kiedy to 36-osobowa grupa przybywa do Grodźca. Wówczas to, ze wzruszeniem na niezagospodarowanej części cmentarza poszukują nagrobków swoich zmarłych przodków. To wtedy rodzi się pomysł zabezpieczenia tych ostatnich śladów ich krewnych. Goście są podejmowani przez ówczesnego sołtysa Jana Grabowskiego i dyrektora szkoły podstawowej – panią Barbarę Szatkowską-Karpę.

Nić porozumienia, zawiązana w 1998 roku doprowadza do kolejnej wizyty w roku 2000. Wtedy to, za wcześniejszym pozwoleniem księdza Edmunda Cisaka na cmentarzu zostaje postawiony pomnik w formie lapidarium, dla upamiętnienia bytności na tych terenach ewangelickiej wspólnoty wyznaniowej.  Przy okazji tej wizyty miejscowa szkoła podstawowa zostaje obdarowana i otrzymuje w prezencie telewizor.

Dwa lata później w maju 2002 roku kolejna, bardzo liczna grupa gości odwiedza Grodziec. Okazja jest tym bardziej szczególna, iż wypada wtedy 250-lecie wioski. Jubileusz założenia Grodźca obchodzony jest dość hucznie. W parafialnym kościele, który niegdyś był świątynią ewangelicką, odbywa się nabożeństwo ekumeniczne, w którym uczestniczą ks. bp Jan Kopiec i pastor Mirosław Jelinek z parafii w Zelowie. Gosie mieli okazję zwiedzić szkołę i bawić się na festynie, zorganizowanym przez Radę Sołecką, dyrektora szkoły podstawowej Jolantę Proszewską i dzięki wsparciu ks. Edmunda Cisaka.

Inne sentymentalne podróże do wioski z lat dziecinnych byli mieszkańcy odbywali w latach: 2004 i 2007. Z kolei w 2008 roku Günter Mally w Kuźni odsłania tablicę ku „Pamięci dawnych mieszkańców Grodźca, braci czeskich, którzy założyli w 1751 r. osadę Bedrichüv Hradec (Fredrichsgrätz) i mieszkali w niej do 1945r.” Kolejne wizyty przypadają na lata 2012 i 2016. Obecny proboszcz parafii Zdzisław Banaś też pełni funkcję orędownika potomków byłych mieszkańców. To właśnie z jego inicjatywy wewnątrz kościoła zostaje umieszczona tablica upamiętniająca wszystkich ewangelickich pastorów, pełniących posługę w tej świątyni. Ponadto na zewnętrznym murze kościoła zawieszono tablice, na których utrwalono nazwiska pionierów osady.

W tym miejscu należy wspomnieć innych którzy zawsze chętnie włączali się w należyte przyjęcie gości. A byli to: burmistrz - Jan Labus, grodziecki sołtys - Jerzy Bogusz czy Józef Wojdyła oraz znany wszystkim Krzysztof Kleszcz.

Wszystkie wycieczki byłych mieszkańców, przybywające do naszej wiosce zostały utrwalone w pamiątkowym albumie, który został przekazany do lokalnej biblioteki.

Spotkanie w grodzieckiej bibliotece przebiegało w bardzo miłej atmosferze a wszyscy uczestnicy wyrażali żywe zainteresowanie przedwojenną historią wioski. Z upływem lat, ludzi pamiętających tamte czasy ubywa. Dlatego każda informacja na temat historii Grodźca jest bezcenna. Tym bardziej, że losy dawnych i obecnych mieszkańców są tak bardzo zbliżone.

Iwona Chętnicka